Warsztaty porozumiewania się ze zwierzętami relacja


Mój komentarz do całych zajęć: emocje, emocje i jeszcze raz emocje...!

Zajęcia odbywały się w jednej z warszawskich szkół. Na spotkanie z Kirsten przyjechali ludzie z całej Polski, część z nich miała ze sobą swoje psy inni byli sami.

Pierwszy dzień rozpoczął się o 8.30 sprawami organizacyjnymi: rejestracją, rozmieszczeniem psów tak aby nie przeszkadzały sobie nawzajem jak i innym słuchaczom.

Spotkanie kogoś takiego jak Kirsten jest niesamowitym duchowym przeżyciem, człowiek zastanawia się czy tylko Kirsten potrafi rozmawiać ze zwierzętami czy może tak jak ona twierdzi każdy z nas może rozmawiać ze swoim zwierzakiem trzeba się tylko otworzyć...

Byłam świadkiem jak Kirsten wyciągała z psów z ciężkimi przeżyciami ich historie jak również to, czego one pragną... dowiedzieliśmy się, że jeden z psów (Akita) jest Królem Góry – jak później się okazało takie właśnie imię nadał mu hodowca... takich historii było wiele.

To, co nas spotkało – na moje pytanie, dlaczego Mila nie chciała dziś (drugi dzień warsztatów) przyjechać na zajęcia dowiedziałam się, że powinnam mojej suce dać możliwość wyboru – czy chce jechać ze mną czy zostać sama w domu? Po tych słowach Mila zaczęła jeść swoje śniadanie (była godzina 14.30) a standardowo nasza suka zjada śniadanie między 8-9.00, po za tym przez cały dzień próbowałam dać jej coś do zjedzenia – nic nie wchodziło…

Na warsztatach było też dużo na temat masażu TTouch oraz kryształów, które mogą wspomagać zachowania naszych zwierząt, poniżej linki do stron mówiących o masażu.

 

http://www.dogs.gd.pl/kliker/off_topic/tt01.html
http://www.dogs.gd.pl/kliker/off_topic/tt02.html

 

 



Powered by dzs.pl & Hosting & Serwery